z ostatniej chwili
Uprzejmie informuję, że od dnia 13 czerwca 2024 roku do dnia 31 sierpnia 2024 roku Urząd Gminy Mszana Dolna będzie czynny od poniedziałku do piątku w godzinach od 7.00 do 15.00 Kasa urzędu czynna: Wtorek: 8:00-12:00 Środa: 13:00-15:00 Czwartek: 8:00-12:00 Wpłaty dokonać można w każdej placówce BS Mszana Dolna – bez prowizji
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem
Powiększ: A A A
A A A A A

Aktualności


Spełnianie marzeń

09/03/2015, dodał: Magda Polańska czytano: 2304 razy
90 km na nartach – taki dystans musi robić wrażenie, nawet na zawodniczce, która w swoim życiu przebiegła na nartach tysiące kilometrów.

Justyna Kowalczyk stając na starcie Biegów Wazów – najstarszego i najbardziej znanego narciarskiego maratonu, miała obawy jak wytrzyma tak długi dystans, ale nie zastanawiała się ani chwili czy warto. Biegnąc w Szwecji spełniła bowiem swoje sportowe marzenie. Już dawno temu zaplanowała, że w pewnym momencie swojej kariery, to właśnie na najdłuższych dystansach będzie się realizować. W połowie tego sezonu pucharowego uznała, że teraz przyszedł najlepszy czas na pierwszy krok, a w tym wypadku właściwie bezkrok. Bo właśnie opierając się tylko na sile ramiom Justyna pokonywała dystans, a w niedzielę łatwo nie było także ze względu na roztopy. Wysoka temperatura sprawiła, że śnieg była wodnisty i grząski, a warunki trudne. Mimo to Justyna już w debiucie wygrała zostawiając w pokonanym polu zawodniczki specjalizujące się przecież w takich startach.

Polka pokonała dystans 90 km w 4:41:02,05 wyprzedzając drugą na mecie Szwedkę Brittę Norgren o ponad 4 minuty. Justyna mogła więc spokojne celebrować moment mijania mety. Z wieńcem na szyi pozdrawiała publiczność.

71. miejsce w klasyfikacji generalnej to także ogromny sukces naszej biegaczki, dotychczas bowiem żadnej zawodniczce nie udało się być tak wysoko. Poprzednia najlepsza lokata kobiety to 91.

- To niesamowite doświadczenie już sam start, no i oczywiście wygrać ten bieg. Przez pierwsze 75 km czułam się bardzo dobrze, ale ostatnie 15 to była już wielka walka z bólem, dlatego tym bardziej cieszę się ze zwycięstwa – mówiła na mecie Justyna.

Źródło: www.justyna-kowalczyk.pl